Nie wiem jak to się dzieje, ale nigdy jeszcze ten blog nie cieszył się takim zainteresowaniem. Powoli zbliża się 75 tysięcy odsłon, ale ciekawe są statystyki miesięczne – lipiec i sierpień to grubo ponad 4 tysiące, (w sierpniu 4900). Tyle nigdy jeszcze nie było. Rekord dzienny to 23 lipca br., ponad 2000, ale to akurat ma ścisły związek z tragicznymi wydarzeniami w Krośnicach i śmiercią radnej. Jak wielkie wówczas były napięcia i emocje, świadczą przesłane komentarze, których ze względu na drastyczność wypowiedzi, a także używany, bardzo dobitny język, zgodnie z wcześniej składaną deklaracją, nie zamieściłem.
1. Stało się coś strasznego – 2006 odsłon. Tekst, który w myśl zasady, “na złodzieju czapka gore” wzbudził wielkie emocje w wiadomych kręgach. Choć dzisiaj, półtora miesiąca po tej tragedii, wydaje mi się, że był bardzo delikatny i wyważony, jak na skalę cierpienia i bólu, jaki zadano rodzinie i najbliższym. Jak na wymiar tego dramatu. I nie zamierzam, drogi Pawle, nikogo za nic przepraszać, z ambony czy prosto w oczy, bo przeprosiny należą się przede wszystkim siostrze i rodzicom. A przeprosił ich ktoś? Nie słyszałem. A chyba by się należało.
Za to Twoja ekspiacja…. Ech, dobra, wystarczy….
2. Galeria – 1608, dziwne…
3. Po godzinach – 1490,
4. O mnie – 1466,
5. Kontakt – 1124, Oooo…!
6. Komu potrzebny jest KS “Milicz”? – 804. Tekst nieoczekiwanie (?) nabrał znowu aktualności. Szczególnie dla mnie, bo prowadziłem ten klub 10 lat. I boli mnie to, co się z nim teraz dzieje. Przypomnę, że wówczas, w kwietniu 2012 roku, tak brzmiało zakończenie wpisu:
“Nie interesują pana juniorzy, praca szkoleniowa, milickie talenty. Najlepiej wszystkich sprowadzić – tak jest łatwiej i szybciej.
Dlatego dobrze, że pan zrezygnował…..”
7. Dość kwękolenia? – 722. O czym to było? Nie pamiętam 😉
8. ciągle wyklęci? – 666. Brr, co za liczba! Lubię ten tekst. Bo lubię ten temat.
9. miłosierdzie gminy – 657. Hehe, też dobre 🙂 Przypomniałem sobie, jak w Krośnicach w ostatniej chwili w styczniu 2012 r. zamknięto przed kibicami WKS Sląsk Banda Milicz i stowarzyszeniem AA halę sportową, bo miał się na niej odbyć turniej charytatywny na rzecz ciężko chorego dziecka. Turniej by uszedł, ale puchar – nie. Bo to miał być turniej o puchar … starosty milickiego. Dopiero groźba sprowadzenia mediów ogólnopolskich podziałała i klucze się znalazły…
- Moje Żydy – 589. Cóż powiedzieć? Piękny film, choć mało popularny.
11. Damian jest najlepszy! – 570. Musiałem to zestawienie dociągnąć do “11”, żeby kilka słów napisać o Damianie. Bo to znowu jest tekst, który nabiera szczególnej aktualności. Właśnie dzisiaj, kiedy Mały zaczyna otrzymywać regularne powołania do reprezentacji Polski. Pierwszy miliczanin, który reprezentuje nasz kraj w dyscyplinie olimpijskiej, w grze zespołowej, w której kadra regularnie jest notowana w pierwszej “5” na świecie. Przecież to potęga! A wtedy – 22 stycznia 2012 roku pisałem:
“Ja wiem swoje – Damian jest najlepszym libero w Polsce. A będzie najlepszy w Europie.”
I tak będzie!
A to dla mojej kochanej Mamy w 73 rocznicę urodzin i takąż samą imienin 🙂
Że skromnie? Bo Ona taka właśnie jest…